Bydgoscy działacze rowerowi, przekazali kandydatom na stanowisko Prezydenta Miasta Bydgoszczy pytania, związane z przyszłością Bydgoszczy w kwestii zrównoważonego transportu i rowerów.

Piotr Cyprys – kandydat na prezydenta Bydgoszczy odpowiedział na pytania bydgoskich rowerzystów.

Czy jest Pan zadowolony z infrastruktury rowerowej w naszym mieście?

Obecne fragmenty dróg dla rowerów nie są ze sobą połączone, zatem z punktu widzenia rowerzystów istnieje wiele punktów o podwyższonym ryzyku kolizji z pojazdami. Niestety w ostatnich latach ciągle mieliśmy do czynienia z takimi sytuacjami, że budowana droga dla
rowerzystów w ciągu Sułkowskiego zakończyła się 50 metrów przez Kamienną, że przebudowano w taki sposób bulwary pod Mostami Solidarności, że rowerzyści muszą prowadzić rowery po schodach, bo brak jest ciągłości infrastruktury rowerowej. Takie sytuacje
pokazują, że w zakresie budowy infrastruktury rowerowej jest bardzo wiele do zrobienia.

Czy według Pana, rower może stanowić realną alternatywę dla innych środków transportu w Bydgoszczy?

Znam osoby dla których rower już teraz stanowi alternatywę i używają go przez cały rok w regularnych dojazdach do miejsca pracy. W miarę powstawania infrastruktury rowerowej ten środek transportu będzie stanowił alternatywę dla coraz większej ilości osób.

Które z miejskich środków transportu uważa Pan za najbardziej priorytetowe: samochody osobowe, rowery, komunikacja autobusowa, komunikacja tramwajowa, komunikacja piesza?

Sprawnie działająca w mieście sieć transportu zbiorowego oparta na tramwajach, autobusach przy uzupełniającym wykorzystaniu pociągów zachęci mieszkańców do rezygnacji z używania samochodów i zapewni alternatywę dla korków. To priorytet. Dzięki temu przemieszczanie się
samochodami stanie się również nieco łatwiejsze. Będziemy równolegle zmierzali do likwidacji wąskich gardeł drogowych w ruchu między dzielnicowym, na głównych arteriach drogowych. Część ulic w Śródmieściu, nie pełniąca ważnych funkcji w ruchu między dzielnicowym, powinna zostać objęta procesem uspokajania ruchu. Na tym skorzystają również rowerzyści. Infrastruktura dla rowerów powinna być sukcesywnie rozbudowywana, jednak trzeba pamiętać o proporcjach populacji ludzi korzystającej z poszczególnych form transportu w mieście i uwzględniać je podczas prac nad budżetem.

Czy opinia rowerzystów powinna być brana pod uwagę, przy tworzeniu infrastruktury rowerowej? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Najlepszym sposobem są konsultacje społeczne prowadzone już na etapie przygotowywania koncepcji. To daje możliwość swobodnego reagowania na uwagi rowerzystów i każdej innej grupy społecznej. Wyznajemy zasadę, że obywatele mają “prawo do miasta” i będziemy starać
się by w Bydgoszczy była ona respektowana. Jeżeli budujemy infrastrukturę rowerową to komu ona ma służyć jak nie rowerzystom?

Czy uważa Pan, że wzrost ruchu rowerowego w Bydgoszczy przyniesie Bydgoszczy korzyści?

Tak. Przyniesie korzyści w postaci mniejszej ilości samochodów, a co za tym idzie mniejszych korków. Będzie też jednak wyzwaniem dla wszystkich pozostałych uczestników ruchu. Kierowcy i piesi stopniowo przyzwyczajają się, że przecinając drogi dla rowerów muszą brać pod uwagę możliwość kolizji z rowerem. Ten proces będzie jednak przebiegał jeszcze wiele lat. Trzeba mieć świadomość, że to potrwa.

Czy zamierza Pan podejmować działania, mające na celu zwiększenie udziału ruchu rowerowego w podróżach na terenie Bydgoszczy? Jeśli tak, jakie to będą działania?

Jak pokazują statystyki codzienne wykorzystanie rowerów spada gwałtownie gdy mieszkaniec  ma do pokonania trasę dłuższą niż 5 kilometrów. To oczywiście kwestia regularnego treningu, jednak pokonywanie rozciągniętej w osi wschód – zachód Bydgoszczy stanowi często spore
wyzwanie dla wielu potencjalnych rowerzystów w regularnych dojazdach do pracy. Ten problem zniknie, gdy bydgoszczanom udostępnimy pociągi na trasie z Fordonu do Osowej Góry w których będą mogli pokonać część trasy razem z rowerem w środku. Autobusy z racji
ograniczonych gabarytów zwłaszcza w okresach szczytów komunikacyjnych nie są w stanie służyć do tak zwanego kombinowanego transportu. W wielu zachodnich aglomeracjach rower żyje w ścisłej symbiozie z pociągiem. Chcemy także w Bydgoszczy to wykorzystać. Transport
kombinowany (kolej + rower) może być także ciekawą ofertą dla mieszkańców okolicznych gmin. Niezależnie od SKM-ki chcemy doprowadzić do usunięcia najważniejszych przeszkód architektonicznych występujących obecnie w ruchu rowerów. Przede wszystkim połączyć
porozrywaną obecnie w wielu punktach sieć dróg dla rowerów, uporządkować sprawę sygnalizacji świetlnych, które czasami niepotrzebnie utrudniają rowerzystom życie. Chcemy także wykorzystać naturalny ciąg bulwarów jako świetną drogę z centrum do Fordonu. Ta droga
nie ma żadnych skrzyżowań, zapewnia swobodę płynnej jazdy. Niestety urywa się obecnie koło hotelu Słoneczny Młyn. Powinna prowadzić aż w okolice Węzła Wschodniego

Czy zamierza Pan korzystać z doświadczeń innych miast w zakresie tworzenia infrastruktury rowerowej? Jeśli tak to które miasta są wg Pana dobrym wzorcem?

Kopenhaga dała ogromny impuls do innego postrzegania przestrzeni miejskiej, w której udało się stworzyć dużo miejsca przyjaznego pieszym, rowerzystom. To spowodowało szereg przemian społecznych,. Ludzie wyszli na ulice, miasto zaczęło tętnić życiem. Wiele miast
europejskich zmierza w podobnym kierunku w swoich procesach rewitalizacji tkanki śródmiejskiej. Coraz powszechniej rozumiane są długofalowe korzyści zdrowotne z przyjęcia właśnie takiego ruchliwego stylu życia.

Ile pieniędzy z budżetu miasta powinno być inwestowane w infrastrukturę rowerową?

Poziom finansowania powinien zapewniać powstanie w Bydgoszczy w ciągu 10 lat spójnej sieci dróg dla rowerów. Niestety w zakresie gęstości sieci dróg dla rowerów wyraźnie odstajemy od większości miast wojewódzkich w kraju. Jak pokazują podane wyżej przykłady Sułkowskiego
czy bulwarów przy Mostach Solidarności pieniądze to nie wszystko. Można wydać dużo publicznych pieniędzy i zmuszać rowerzystów do prowadzenia rowerów po schodach. Spójna sieć dróg dla rowerów nigdy nie powstanie w Bydgoszczy, jeżeli urzędnicy będą w taki sposób
przygotowywać inwestycje.

W jaki sposób powinno się rozwiązywać problemy rowerzystów w mieście?

Dialog jest bardzo dobrym narzędziem do zdefiniowania problemów. Chcemy także stworzyć kompleksowe rozwiązanie informatyczne do prostego zgłaszania bieżących problemów przez mieszkańców. Skorzystają na nim także rowerzyści.

Czy porusza się Pan rowerem po Bydgoszczy?

Nieraz staram się wykorzystywać ten środek transportu, chociaż przy braku spójności sieci dróg dla rowerzystów jest to karkołomne zadanie.

 

Powyższe odpowiedzi są wyłącznie wypowiedziami kandydata i nie odzwierciedlają opinii redakcji rowerowanie.com, a nawet mogą być z nimi sprzeczne. Interpretacja i komentarze udzielonych odpowiedzi należą do czytelników. Redakcja rowerowanie.com nie ponosi odpowiedzialności za zamieszczone komentarze i ostrzega, że autorzy komentarzy naruszających prawo lub zasady współżycia społecznego mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności prawnej.