W Bydgoszczy uruchomiono Inteligentne Systemy Transportowe (ITS), które mają na celu optymalizację ruchu ulicznego w oparciu o system komputerowy i detektory.

W przypadku rowerzystów poruszających się jezdnią, detektorami są pętle indukcyjne. ZDMiKP zapewnia, że wykrywają one poprawnie rowerzystów o ile znajdą się w ich zasięgu. Pętla indukcyjna to zatopiona w jezdni cewka, wytwarzająca pole elektromagnetyczne, które jest zakłócane przez pojazdy znajdujące się w jej obrębie. Zakłócenia te są wykrywane przez podłączone do pętli indukcyjnej urządzenie elektroniczne i w ten sposób wykrywane są duże elementy metalowe w jej obrębie (samochody, rowery).

Światła przy Magnuszewskiej

ul. Wojska Polskiego – Magnuszewska – tu piesi i rowerzyści nie mają łatwego życia

Jak wykryć pętlę indukcyjną i zostać wykrytym jadąc jezdnią? Warto zwrócić uwagę na „blizny” w asfalcie w kształcie prostokąta. Najczęściej zlokalizowane tuż przed skrzyżowaniem lub przejściem dla pieszych. Zatrzymując się rowerem, należy starać się ustawić wewnątrz prostokąta – ułatwi to wykrycie.

Pętla indukcyjna

Pętla indukcyjna zatopiona w jezdni – ustaw się wewnątrz aby twój rower został wykryty

Na skrzyżowaniu ulic Sułkowskiego i Chodkiewicza testowo został uruchomiony system automatycznej detekcji rowerzystów. Brawo!

Na części skrzyżowań, rowerzyści jadący drogą rowerową nie są wykrywani, jednak m.in. w obrębie Ronda Toruńskiego, działa tzw. detekcja sprzężona, która automatycznie zmienia światła dla rowerzystów w momencie, gdy w równoległym kierunku na jezdni pojawia się zielone światło. Tym sposobem, rowerzyści nie muszą przyciskać znienawidzonych przycisków by uzyskać zielone światło.

Niestety nadal na wielu skrzyżowaniach stosowane są przyciski, które dla pojazdów są zakazane. W związku z tym, że oczywiście rower jest pojazdem,  poruszająca się nim osoba nie może być obligowana do zatrzymania się i wciskania przycisku. (Wyobraźcie sobie kierowców wciskających przycisk przed przejazdem kolejowym). Przyciski są powszechnie stosowane także dla pieszych – w tym przypadku zgodnie z przepisami.

Czy Inteligentny System Transportowy jest naprawdę inteligentny?

Prace nad sztuczną inteligencją trwają od wielu lat, prowadzone przez takie firmy jak IBM czy Google, są wyzwaniem dla wielu wybitnych naukowców,  ich rozwój i przyszłość budzą obawy wielu autorytetów w tej dziedzinie. Nadal jednak sztuczna inteligencja nie jest wystarczająco rozwinięta by ją określać mianem inteligencji.

ITS więc także jest po prostu systemem komputerowym, podpartym algorytmami i czujnikami, który zgodnie z tym jak zostanie zaprogramowany w taki sposób działa. Sterując światłami, zabiera jednym zielone światło, by dać innym unikając kolizji. Dobiera czas w jakim świecą się poszczególne światła dla wielu środków transportu i kierunków podróży. Decyduje więc o tym, kto ma największy priorytet w danym momencie uwzględniając warunki drogowe.

Zgodnie z zapewnieniami ZDMiKP najwyższy priorytet ma komunikacja miejska z naciskiem na tramwaje – w dalszej kolejności jednak sprawa się już bardziej komplikuje i nie precyzuje czy piesi mają wyższy priorytet czy samochody a może rowerzyści?
Wiele wskazuje na to, że priorytetem tuż za komunikacją miejską dla ITS są samochody. Czy ten priorytet się zmieni, czy jest właściwy? Czy piesi i rowerzyści nie powinni być bardziej uprzywilejowani?

Bydgoski ITS znajduje się jeszcze w fazie testowej, warto zgłaszać do ZDMiKP napotkane problemy z sygnalizacją świetlną, tylko w ten sposób można wpłynąć na dostosowanie pracy algorytmów sterujących światłami.