Trasa rozpoczyna się pod halą sportowo-widowiskową Łuczniczka na Babiej Wsi przy il. Toruńskiej. Początkowo biegnie niezbyt równymi drogami rowerowymi, ul. Toruńską, ul. Wyszyńskiego, ul. Kamienną, ul.Inwalidów. Na ul. Czesława Lewińskiego, przy skrzyżowaniu z ul. Jasiniecką (w oddali widać Decathlon), zmienia się w chodnik i jezdnię. Zgodnie z prawem należało by jechać jezdnią, choć nie wszyscy kierowcy to zrozumieją.

Na kolejnym skrzyżowaniu, tym razem z sygnalizacją świetlną wraca droga pieszo-rowerowa. Jedziemy nią prosto, przy skrzyżowaniu z ul. Kaliskiego,  skręcamy w prawo docierając osiedlowymi uliczkami do ul. Twardzickiego gdzie ponownie wita nas droga rowerowa, a właściwie biały pasek farby dzielący chodnik na pół. Drogą tą przedostajemy się przez cały Fordon.

Gdy już uda się przedostać przez osiedla mieszkanowe, droga rowerowa się kończy i jedziemy dość gładką jezdnią z niewielkim ruchem samochodowym. Po prawej stronie jedziemy wzdłuż Wisły – Wiślaną Trasą Rowerową.

Total distance: 35.23 km
Total climbing: 0 m
Download file: 1450_rw5v8bz4h_grodzisko_talezyk.gpx

W Strzelcach Dolnych warto zatrzymać się na przekąskę, gdyż już w Trzęsaczu czeka nas dość długi podjazd serpentyną. Podjazd wprawny rowerzysta pokona bez większego problemu, warto jednak zmienić bieg na lekki i jechać spokojnym tempem już od początku. Pozwoli to stopniować siły i z satysfakcją pokonać podjazd na rowerze. Podczas podjazdu widzimy w oddali Wisłę. Mijamy gigantyczną szklarnię w Trzęsaczu i kierujemy się na Kozielec. Tam czeka nas szybki i kręty zjazd. Warto jechać ostrożnie, bo zakręty potrafią przy dużej prędkości zaskakiwać. Po przyjemnym zjeździe mijamy pola docierając do Topolna. Na skrzyżowaniu z drogą nr 248 napotykamy drogowskaz informujący o źródle Rocha, można tam zajrzeć. Choć nie jest ono wielce widowiskowe. Kierujemy się na Topolinek. Po zakręcie w lewo, trafiamy na zakręt w prawo i drogowskaz „Grodzisko Tależyk”. Jedziemy drogą gruntową, tuż przy domach mieszkalnych, skręcamy w miejscami piaszczysty stromy podjazd na punkt widokowy. U szczytu widać drewniany „domek” – punkt odpoczynku. Jednak nie jest to jeszcze szczyt. Kilka metrów wyżej, czeka nas płaski, okrągły „tależyk” i szczyt dawnego grodziska. Dziś rośnie tu trawa i stoi ławka, dawniej wyglądało dostojnie. Widoki jednak przez setki lat się niewiele zmieniły.

 

Widok z Grodziska Tależyk

Widok z Grodziska Tależyk

 

Widok z Grodziska Tależyk

Widok z Grodziska Tależyk

Widok z Grodziska Tależyk

Widok z Grodziska Tależyk

Widok z Grodziska Tależyk

Widok z Grodziska Tależyk