Samochód to świetny wynalazek, można nim jechać szybko, daleko i bez wysiłku. Na tym zdaniu można by śmiało zakończyć ten wpis, jednak postaram się o głębszą analizę zalet tego pojazdu.
Samochód był w dawnych czasach symbolem statusu społecznego właściciela.Dziś każdy ma samochód, a nawet kilka i nie jest to wielkim wyczynem. Samochodem można jeździć szybko, pod warunkiem, że jest taka możliwość. W mieście zwykle możliwość ta jest mocno ograniczona, światłami, skrzyżowaniami, korkami, ograniczeniami prędkości, widocznością, bezpieczeństwem, dziurami, ilością samochodów itd. Natomiast po za miastem, to już zupełnie co innego. Ograniczenia się znacząco zmniejszają a czasem nawet nikną i samochód pokazuje swoje zalety w podróżach międzymiastowych a niekiedy nawet międzynarodowych. Podczas długich podróży jednak, ujawniają się inne wady, nie, nie samochodu, wady kierowcy, który nie jest w stanie zachować pełnej koncentracji podczas wielogodzinnej podróży. Nie potrafi zwracać bacznej uwagi na znaki, pieszych, auta, piratów drogowych, kratery w asfalcie, dzikie zwierzaki, pijaczków itp. Zatem samochód jest świetny w podróżach między miastowych.
Kolejną zaletą samochodu jest możliwość przewiezienia ciężkich towarów i bagaży. Zwykle samochody posiadają znacznej wielkości bagażnik, znacznej w porównaniu do sakwy rowerowej czy koszyka. W koszyku roweru zmieszczą się codzienne zakupy, jednak gdy chcemy przewieźć namiot, ponton, pięciolirową butlę wody, 20 książek, telewizor – tu już rower nie wystarczy. Można się oczywiście zastanawiać jak często wozimy ze sobą telewizory skoro i tak ogląda się na nich głównie reklamy, ale powiedzmy, że chcemy oglądać akurat „M jak miłość” , więc chcemy zabrać telewizor – tu rower odpada. Możemy też przewieźć pralkę, jeśli mamy odpowiednio duży bagażnik. Meble… o ile są w formie klepek i nie są zbyt wysokie. Możemy także przewieźć gigantyczne zakupy – 30 jogurtów, 10 chlebów, 20 kg mięsa, 10 metrów kiełbasy, 2 torty, 5 paczek chipsów – to wszystko możemy kupić za jednym zamachem, zapakować do auta a potem zjeść. Tak, to samochód nam to umożliwia. Wielkość zakupów jest ograniczona jedynie zasobnością portfela, wielkością lodówki (lub lodówek) i możliwościami trawiennymi naszego żołądka.
Samochodem bez wysiłku możemy pokonywać górki, długie trasy. Rowerem jadąc pod górkę się męczymy, wytężamy mięśnie, przyspieszamy oddech, spalamy kalorie co powoduje, że musimy więcej jeść. Samochodem można jeździć cały dzień i zmęczymy jedynie się psychicznie, gdyż będziemy narażeni na chamskich pseudo-kierowców, dziury, korki, ograniczenia stawiane nam przez znaki i przepisy. Nie zmęczymy się jednak fizycznie, będziemy siedzieć wygodnie w fotelu i kręcić kółkiem wspomaganym hydrauliką lub elektryką pojazdu.
To oczywiście tylko niektóre zalety samochodu, jednak od razu widać, że w części zastosowań samochód jest niezastąpiony.