Wyniki bydgoskiej ankiety rowerowej – wiosna 2015

Na początku wiosny 2015 roku przeprowadzona została ankieta wśród bydgoskich użytkowników rowerów „Bydgoska Ankieta Rowerowa – wiosna 2015”. Anonimowa ankieta była przeprowadzona poprzez Internet – głównie bydgoskie strony społecznościowe, mailing i forum dyskusyjne. Wzięło w niej udział 521 osób i odpowiedziało na minimum 1 lub więcej pytań. Ankieta składała się z 19 pytań i pozwalała na pominięcie odpowiedzi. 326 osób odpowiedziało na wszystkie pytania.

Kim są rowerzyści? | Poczucie bezpieczeństwa i prawo | Drogi rowerowe i infrastruktura

Statystyczny bydgoski rowerzysta

Młod(y/a) lub w „sile wieku”, często jeździ do szkoły/pracy rowerem i porusza się rekreacyjnie o ile nie pada deszcz. Używa roweru wymiennie z samochodem. Przejdźmy jednak do konkretnych odpowiedzi.
Zdecydowana większość (91 %) osób posiada własny rower (9 % – nie posiada).

W przedziale wiekowym 19-40 lat jest najwięcej użytkowników rowerów. 34% osób ankietowanych było w wieku 19-25 lat, 29% w wieku 31-40 lat. Bydgoski rowerzysta to osoba raczej młoda, jednak należy zwrócić uwagę na sposób przeprowadzania ankiety, która była wyłącznie ankietą internetową, więc ograniczona została do osób aktywnych w sieci i w pewien sposób pominęła osoby starsze i mniej aktywne w Internecie.

Większość ankietowanych osób to mężczyźni (53%), kobiety 45%. Jak widać panie powszechnie korzystają z roweru, podobnie jak panowie.

Czy jeździsz rowerem do pracy lub szkoły?

63 % osób ankietowanych korzysta z roweru jako środka transportu dojeżdżając nim do pracy lub szkoły.

Kiedy jeździsz do szkoły lub pracy rowerem?

33% ankietowanych, korzysta z roweru w okresie od wiosny do jesieni. Aż 19% jeździ na rowerze bez względu na porę roku i pogodę.
W komentarzach uczestnicy ankiety wskazywali problemy m.in. z bezpiecznym parkowaniem rowerów.

Jak często jeździsz do pracy lub szkoły rowerem gdy pozwala na to pogoda ?

48% osób, deklaruje, że jeździ rowerem codziennie, o ile nie przeszkadzają im w tym warunki atmosferyczne.

Dlaczego korzystasz z roweru?

Poprosiliśmy o wskazanie powodów korzystania z roweru. Można było zaznaczyć kilka odpowiedzi jednocześnie.Większość osób uznało, że jazda na rowerze sprawia im przyjemność i poprawia samopoczucie.

Odpowiedź	Liczba odpowiedzi	Procent
po prostu lubię	259	79.45%
bo nie stoję w korkach i jest szybciej	168	51.53%
bo poprawia się moje samopoczucie i sprawność	235	72.09%
bo nie mam samochodu	54	16.56%
bo nie stać mnie na paliwo	15	4.60%
bo oszczędzone środki na paliwo przeznaczam na inne cele , np wakacje, bilety na wydarzenia kulturalne	54	16.56%
bo nie lubię czekać na przyjazd komunikacji publicznej	107	32.82%
bo mam blisko do moich celów podróży	72	22.09%

Gdzie jeździsz rowerem?

Niewielu studentów korzysta z roweru jako sposobu dojazdu na uczelnię. Wiele osób dociera nim do pracy lub sklepu. Znacząca ilość osób ankietowanych (49%), wykorzystuje rower do celów sportowych.

Odpowiedź	Liczba odpowiedzi	Procent
do pracy	176	53.99%
na uczelnię wyższą	60	18.40%
do szkoły średniej/gimnazjum/podstawówki	21	6.44%
do sklepu	150	46.01%
do urzędu załatwić coś	92	28.22%
na wycieczkę	293	89.88%
na trening	160	49.08%

Czy masz prawo jazdy i jesteś kierowcą samochodu?

76 % ankietowanych odpowiedziało, że jest kierowcą. Zatem większość rowerzystów to także kierowcy samochodów.

Poczucie bezpieczeństwa rowerzystów na bydgoskich ulicach

Czy jadąc rowerem po bydgoskich ulicach (na jezdni) czujesz się bezpiecznie? W jakim stopniu?

Poczucie bezpieczeństwa na jezdni oceniane jest źle (średnio ocena 2 w skali 1- najmniej bezpiecznie, 5- bardzo bezpiecznie). Tylko 12% osób czuje się naprawdę bezpiecznie jadąc rowerem na jezdni. Poczucie bezpieczeństwa nie wskazuje, że na jezdni jest niebezpiecznie, wskazuje jednak, że większość rowerzystów tak to odczuwa.

Zastanawiające jest, jak wpływa infrastruktura rowerowa lub jej brak na wybór środka transportu.

Czy zdarza Ci się rezygnować z jazdy rowerem gdy nie ma drogi rowerowej i musisz jechać jezdnią?

Większość (59%) osób ankietowanych pomimo braku infrastruktury dla rowerów porusza się jezdnią, jednak 36% rezygnuje z jazdy rowerem, gdy brakuje udogodnień dla rowerzystów poprawiających poruszanie się i bezpieczeństwo.

Czy korzystanie z kontrapasów rowerowych jest bezpieczne ?

Pytanie było często komentowane (14% osób skomentowało). W komentarzach wskazywane są problemy z parkowaniem na kontrapasie i wymuszaniem pierwszeństwa przez kierowców.  18% ankietowanych, nie udzieliło odpowiedzi.

Wybrane komentarze:

„Kontrapasy są super, do czasu jak nie służą jako dodatkowe miejsca parkingowe dla samochodów”

„Nie, bo nawet rowerzyści potrafi wyskoczyć zza zaparkowanych samochodów (w przypadku bydgoskiego kontrapasa) by przejść w miejscu niedozwolonym wprost pod moje koła.”

„Tak, ale trzeba uważać na kierowców bo nie raz już mi wymusili…”

„Kierowcy wyjeżdżający z parkingów nie zwracają Uwagi na rowery. Kontrapasy często zastawiane są przez samochody dostawcze.”

„Niestety, kierowcy czasami traktują ten pas jako postój dla samochodów dostawczych. Również na skrzyżowaniach nie spodziewają się, że na drodze z pierwszeństwem obok pasu dla samochodów może jechać rowerzysta. Kierowcy spoza Bydgoszczy traktują czasem ten pas jak swój. Nie wszyscy rowerzyści wiedzą, w którym kierunku jazdy obowiązuje kontrapas. Z wyjątkiem tych przypadków, jazda na kontrapasie jest dużo bezpieczniejsza niż jazda ulicą. ”

„Jest niska świadomość do czego służy kontrapas. Często widzę osoby jadące kontrapasem pod prąd.”

„Niestety samochody parkujące za kontrapasem muszą wyjeżdżać tyłem przez co nie widzą rowerów.”

„Należy wprowadzić myślę coś w rodzaju dokształcenia nawyku w szkołach podstawowych dla pieszych jak i rowerzystów aby piesi nie chodzili drogą rowerową a rowerzyści nie wkraczali na chodnik dla pieszych , ważne jest również aby gdzie często łączą się trasy dla pieszych jak i rowerów rowerzysta nie jechał zbyt szybko. ”

Czy jeździsz rowerem po chodniku gdy nie ma drogi rowerowej?

Wielu rowerzystów (80%) przyznaje, że jeździ rowerem po chodniku. Nie wiadomo, czy dzieje się tak w przypadkach gdy jest to dozwolone (wyjątki), czy niezgodnie z przepisami.

Uczestnicy ankiety, którym zdarza się jechać rowerem po chodniku zostali poproszeni o uzasadnienie swojego postępowania:

Pojawiło się sporo odpowiedzi, oto niektóre z nich:

„Bo jest to bezpieczniejsze niż jazda po ulicy. Tym bardziej że u mnie w mieście przy poboczu są wyrwy i można stracić zęby.„

„Boję się jechać dwupasmową drogą jak Fordońska, gdzie żaden kierowca nie przestrzega dopuszczalnej prędkości”

„Po prostu boję się jeździć po ulicy , a jeśli nie ma drogi rowerowej to jadę chodnikiem.”

„Uważam, że jazda ulicami Bydgoszczy bywa niebezpieczna. Na uczęszczanych ulicach, gdzie jest dużo samochodów jest to po prostu bardzo niebezpieczne.”

„Jeżdżę na chodniku w miejscach gdzie ulica jest niebezpieczna i nie ma miejsca na rowery.. ;/ Focha, Jagielońska, Fordońska itp..”

„Z powodu braku ciągłości w infrastrukturze czasem trzeba przejechać dosłownie kilkaset metrów po chodniku do kolejnej drogi rowerowej. Nie opłaca się wtedy przechodzić na drugą stronę czteropasmowej drogi i stać na światłach tyle czasu by przejechać te parę metrów po ruchliwej i mało bezpiecznej drodze, tylko po to by znów czekać na światłach i wrócić na odcinek drogi rowerowej. Często też jezdnia jest mało bezpieczna, pełna dziur, zbyt wąska. Przy dużym natężeniu ruchu tamuje to ruch samochodów, a kierowcy jeszcze bardziej nas nienawidzą. Staram się unikać chodników, często nadkładam drogi po to by nie jechać chodnikiem albo bardziej niebezpiecznym odcinkiem jezdni. Jednak jeżeli już jadę chodnikiem szanuję pierwszeństwo przechodniów i jadę wolno. Szkoda, że większość przechodniów nie szanuje drogi dla rowerów i nawet jeśli mają chodnik szeroki na 3 metry to i tak włażą na DR.”

Interesujący komentarz, który jednak w większości przypadków nie będzie wystarczającym wytłumaczeniem, mimo to wart jest uwagi:

„…A jak uniknąć mandatu? Należy [policjantowi], który nas zatrzymał powiedzieć, że „baliśmy się o swoje życie jadąc ulicą„, następnie nie przyjmujemy mandatu, sprawa trafia do sądu, jesteśmy skazywanie zaocznie bez naszego stawiennictwa na karę grzywny, odwołujemy się, kolejna rozprawa już MUSI być z naszym udziałem, sądowi mówi to samo co gliniarzowi, że baliśmy się o nasze życie i koniec, sąd w takiej sytuacji nie ma prawa nas skazać (jest zapis w prawie karnym, że można dopuszczać się łamania prawa i niszczenia mienia w celu ratowania życia ludzkiego) ”

Dla wyjaśnienie ewentualnych wątpliwości prawnych: po chodniku zgodnie z prawem mogą jeździć dzieci a dorośli tylko w wyjątkowych okolicznościach (załamanie pogody, opieka nad dzieckiem, prędkość ponad 50km/h na jezdni i szeroki chodnik). W każdym z wyjątków należy ustępować pieszym na chodniku.

Czy przejeżdżasz rowerem przez przejście dla pieszych po pasach (bez wyznaczonego przejazdu dla rowerów) ?

Większość rowerzystów przyznaje, że zdarza im się przekraczać przejście dla pieszych (pasy) bez schodzenia z roweru. W pewien sposób jest to wynikiem jazdy po chodniku, który prędzej czy później kończy się pasami dla pieszych.

Przy tym pytaniu pojawiło się wiele komentarzy typu:

„Zachowując zasadę ograniczonego zaufania i szczególną ostrożność…”

„Zwalniam do bardzo niskiej prędkości i powoli przejeżdżam, to nie powinno być karalne…”

„…dojeżdżam do przejścia ostrożnie, następnie upewniając się że nikomu nie utrudnienia ruchu przejeżdżam…”

„Gdy widzę, że nie stwarzam zagrożenia dla siebie i innych…”

„…minimalnym tempem pieszego, nigdy na szybko lub na czerwonym.”

Pojawiły się także inne interesujące komentarze np.:

„…Nie rozumiem dlaczego zakłada się ustawowo, że wszyscy rowerzyści to szaleńcy pędzący na złamanie karku… W ogóle PoRD reguluje niemal wszystkie kwestie zachowań nie dając miejsca na samodzielne myślenie kierowcy jak się zachować zdejmując z jego barków konieczność ciągłego skupienia podczas jazdy. A tak to pieszy stoi na tym czerwonym świetle pomimo tego, że nic nie jedzie a wiatr wieje deszcz pada, a by mógł przejść i szybciej dotrzeć do domu.”

Dla jasności: po przejściu dla pieszych bez wyznaczonego przejazdu rowerowego, nie należy jechać rowerem – w świetle przepisów, jest to złamanie prawa. Jeśli nie ma możliwości prowadzenia obok roweru, należy przeprowadzić rower bez zsiadania z niego, upewniając się o swoje bezpieczeństwo. Pomocne może być lekkie odpychanie się jedną nogą (przeprowadzanie roweru „na hulajnogę”).

Jak oceniasz swoją znajomość przepisów ruchu drogowego?

Średnio ankietowani oceniali znajomość przepisów prawa dobrze, wystawiając sobie ocenę: 4 (w skali 1-5)

Drogi rowerowe i infrastruktura

W 2010 roku, została przeprowadzona w Internecie podobna ankieta z 2010 roku, w której jednym z pytań było pytanie o ocenę ówczesnej infrastruktury rowerowej (dróg rowerowych, kontrapasów, parkingów itd). Porównując odpowiedzi na pytania zadane 5 lat temu, można uzyskać informację – czy infrastruktura rowerowa uległa poprawie w oczach rowerzystów?

Jak oceniasz drogi i pasy rowerowe w Bydgoszczy? Wystaw ocenę dla każdej z kategorii od 1(najgorzej) do 5 (najlepiej).

Jakość oceniana była na 4, jest to wyraźna poprawa! Ilość na 2 nadal oceniana jako zbyt zbyt mała, bardziej jest to zauważalne niż pięć lat temu. Lokalizacja jest także nisko oceniana (2,5), nadal drogi rowerowe są, nie tam gdzie są potrzebne najbardziej. Ciągłość 1,5 niewielka poprawa w ocenie w stosunku do 2010 roku. W skrócie mówiąc – poprawiła się jakość, jednak nadal są duże braki.

Dla porównania odpowiedzi na to samo pytanie z 2010 roku:

Ocena	1	2	3	4	5
Jakość	12,09	25,8	40,32	18,57	2,41
Ilość	25,8	52,41	20,16	0	0,8
Umiejscowienie	14,51	36,29	34,67	12,09	1,61
Ciągłość	45,16	36,29	12,90	4,03	0,8

Czy wiesz, że Bydgoszcz posiada standardy budowy infrastruktury rowerowej ?

To pytanie, miało pokazać, czy bydgoscy rowerzyści są świadomi zmian jakie się dokonały w zarządzaniu miastem w zakresie rowerów.
Okazało się, że większość nie słyszała o „bydgoskich standardach rowerowych”, które w istotny sposób wpłynęły i wpływać będą na jakość tworzonej infrastruktury rowerowej… o ile będą przestrzegane. Świadomość ich istnienia, daje większą szansę na ich właściwe stosowanie.

Od 1 kwietnia ruszył Bydgoski Rower Aglomeracyjny, czyli sieć wypożyczalni rowerów miejskich.

W tym ostatnim już pytaniu, próbowaliśmy się dowiedzieć jakim zainteresowaniem będzie się cieszył Bydgoski Rower Aglomeracyjny (BRA). Odpowiedzi uczestników ankiety potwierdziły to co widać na ulicach – gigantyczne zainteresowanie BRA.

---

 

Szczegółowe wyniki ankiety do pobrania plik PDF (675KB). Wyniki w formie pliku PDF są udostępnione na otwartej, darmowej licencji CC 3.0 i mogą być rozpowszechniane w dowolnej formie także komercyjnie.