Zbliżamy się do najkrótszego dnia w roku i jednocześnie najdłuższej nocy, która rozpocznie się już o 15:47. Jeździć można cały rok, warto mieć jakieś oświetlenie. No właśnie. Warto ale czy trzeba? Polskie prawo o ruchu drogowym mówi, że rower poruszający się po drogach publicznych (w tym drogach rowerowych!) w okresie pogorszonej widoczności musi posiadać oświetlenie i odblaski.

Bezlitosne prawo to także nasze prawo

Rower musi posiadać z przodu światło białe lub żółte, z tyłu czerwone. Światło może świecić stale lub migać. Pamiętaj jednak, że światło migające o dużej sile może oślepić osobę z przeciwka i spowodować wypadek. Dodatkowo rower musi posiadać odblask

W dzień przy dobrej widoczności nie trzeba mieć włączonych świateł. Ba! Za dnia nie trzeba nawet ich posiadać. Jednak w sytuacji, gdy nadejdą chmury, a dzień zrobi się szary i ponury, jadąc bez świateł narobisz sobie niezłej bury (nawet nie czuję, że rymuję).

Kamizelki odblaskowe

Ok, to może zamiast świateł założę tak modną ostatnio kamizelkę odblaskową ? Niestety, która tak ładnie odróżnia robotników budowlanych od otoczenia na drodze w przypadku rowerzystów to za mało. Prawo nic nie mówi o jej stosowaniu, a tym bardziej o zastępowaniu nią świateł. Światła podczas jazdy po zmroku rowerem są zatem niezbędne. Dodatkową kwestią w przypadku stosowania kamizelek odblaskowych jest problem sygnalizacji. Skręcając rowerem musimy wcześniej zasygnalizować chęć skrętu ręką. Podczas gdy (dobrej jakości) kamizelka oświetlona reflektorami samochodu świeci się jak latarka, to ręki już nie widać, jeśli również nie jest wyposażona w równie jasne odblaski. Skoro nie widać sygnalizowanych manewrów to można się zdziwić – nikomu takich zdziwień nie życzę. Jeśli zatem musicie używać kamizelek, używajcie też odblaskowych opasek na rękę. 

Osobiście nie jestem zwolennikiem powszechnego dostępu do kamizelek. To doskonały wynalazek, dla osób kierujących ruchem, ochrony, obstawy przejazdów rowerowych i podobnych akcji specjalnych. Podczas codziennego rowerowania, stosowanie kamizelek, może powodować błędne przekonanie wśród kierowców samochodów, że wszyscy rowerzyści są zobowiązani je nosić. Tym samym, mogą nie spodziewać się rowerzysty bez kamizelki – a takich jest większość.

Polecane oświetlenie

Polecam natomiast wysokiej jakości oświetlenie tylne, oparte na technologii LED. Sam jeżdżę z lampką tylną wyposażoną w 2 diody LED dużej mocy, z aktywnym trybem migania. Migające światło tylne tego typu jest bardzo dobrze widoczne, o ile mamy dobrze naładowane akumulatory i nie oślepia tak jak przednie. LED to technologia oświetlenia, dająca znaczne oszczędności energii, co w przypadku zasilania z małego akumulatorka ma gigantyczne znaczenie. LED pozwala przy tej samej ilości zużywanej energii uzyskać wielokrotnie większą siłę światła. Dodatkową zaletą jest trwałość LEDów, diody elektroluminescencyjne mają trwałość dochodzącą do dziesiątek lat!

Co do zasilania. Akumulatorki AAA są znacznie lepsze niż baterie, bo można je ładować wiele, wiele razy, co przekłada się na realne oszczędności (mimo  ceny) w porównaniu do baterii. Jeszcze lepszym wynalazkiem są akumulatorki litowe, choć warto zwrócić uwagę czy można je po zużyciu wymienić.
Dodatkowym plusem akumulatorków w stosunku do baterii jednorazowych, jest mniejszy problem z niezbędną utylizacją.

Z przodu w rowerze stosuję mocną lampkę Mactronica, z jedną diodą LED i wbudowanym akumulatorem. Lampka może być wygodnie ładowana z komputerowego portu USB. Poniżej przedstawiam kilka lampek Mactronica o różnej mocy i cenie, które mogę polecić (to nie jest tekst pisany na zlecenie Mactronica ;)).

Mactronic, lampka rowerowa tylna Walle

Mactronic Walle

Mactronic Street 01, lampa rowerowa, 140 lm

Mactronic Street 01

Lampa tylna rowerowa LED Falcon Eye MAGIC (2 x AAA)

Falcon Eye MAGIC

Lampa rowerowa LED przód Mactronic Voyager 200lm biało-czarna

Mactronic Voyager

Lampa rowerowa przednia LED Mactronic NOISE XTR 03 540 lm

NOISE XTR

Oprócz lampek, używam naklejek odblaskowych 3M na obręczach kół i kilku miejscach roweru, które doskonale zastępują plastikowe odblaski na szprychy, które są już nieco retro. Naklejki są dostępne w wielu kolorach (jest i czarny!) więc można idealnie wkomponować w stylówę roweru 😉

A jakiego Ty oświetlenia używasz?